Chcesz pożywiść z diabłem, szukaj długiej łyżki.
Co po diable w kościle, kiedy pacierza nie umie.
Diabeł się w ornat ubrał i ogonem na mszę dzwoni.
Gdy się diabeł zestarzeje, chce zostać mnichem.
I diabeł był ładny , póki był młody.
Nie taki diabeł strzaszny jak go malują.
Nie weźmie diabeł złego, bo wie, że jest jego.
W kogo diabeł raz wstąpi, tego nie opuści.
Jeśli maluje się diabła na ścianie, przyjdzie.
Łatwiej diabła do domu wpuścić, niż go z domu wyrzucić.
Napisz na rogach diabła "dobry anioł" i wielu w to uwierzy.
Dłużnika dobrego milczenie zepsuje.
Od człowieka zacnego, dług jest gorzką niewolą.