Gdańsk bez Polski, a Wisła bez wody - to jedno.
Często gęba łakoma i reka niesyta to upuści, co trzyma, gdy niepewnie chwyta.
Rada gęba, kiedy język milczy.
Nie sarkaj na zwierciadło, kiedy gęba szpetna.
Ten, co gebą ciągle kłapie, wart jest, aby go wrzucono do wody.
Głos mocny, ale wniosek słaby.
Głos słychać, ale osoby nie widać.
Jakim głosem mówisz takim otrzymasz odpowiedź.
Kiedy jeden głos odezwie się z pałacu, sto głosów z dołu będze mu potakiwać.
Własny głos najczęściej własnemu uchu jest miły.
Ani głowa do rady, ani tył do krzesła.
Co do głowy idzie, to i z głowy.