Patrz, skąd wiatr wieje,
tedy cię deszcz nie zleje.
Październik chodzi po kraju,
żenię ptactwo z gaju.
Pełnia czerwcowa? burza gotowa.
Piękne czasy rodzą róże,
słabe zaś przynoszą burze.
Piękno jest obecne, trzeba tylko chcieć je widzieć lub przynajmniej rozmyślnie nie zamykać oczu.
Po co pytać słowika, co znaczą trele jego?
Po styczniu jasnym i białym w lecie będą upały.
Pogody kwietniowe? słoty majowe.
Przyroda jest hojna, ale wybiera najkrótszą drogę do celu.
Ptak śpiewa nawet wówczas, kiedy gałąź trzeszczy, ponieważ wie, co znaczą jego skrzydła.
Rok wtedy dobry będzie,
jak w maju zawiążą się żołędzie.
Rok za rokiem, jak woda potokiem.
Róże kwitną, bo wierzymy w nie.